~Sowa

A myślałem, że od lat 60 technika znacznie poszła do przodu, a tu proszę. Motorniczy tramwaju jadącego przez Plac Wolności, w dalszym ciągu ręcznie przestawia zwrotnice.
Jeżeli ta super technika, celowo pozostawiona została jako eksponat muzealny, to uzupełnić go należy młodzieżą siedzącą na stopniach (których już nie ma) wokół pomnika, delektująca się perkopanem i oparami z pasty do butów oraz co jakiś czas wyjeżdżającymi z czterech ulic nyskami z chłopakami z ZOMO, wygarniającymi towarzystwo. Poprzestanę na Placu Wolności i nie będę poruszał tematu innych ciekawych historycznych miejsc lat 60/70/80 (nie tylko w śródmieściu), w tym ówczesnych łódzkich knajp i hoteli, w których spędzało się miło i przyjemnie czas.