Bociany
Pogoda
opady: 0.0 mm
zachmurzenie: 91%
prędkość wiatru: 9 km/h
ciśnienie: 1019 hPa
wilgotność powietrza: 96%
widoczność: 2 km
zachód słońca: 16:03
zachód księżyca: 13:29
min. temperatura: 6 °C (44 °F)
Indeks UV: 0
opady: 0.0 mm
zachmurzenie: 40%
prędkość wiatru: 15 km/h
ciśnienie: 1019 hPa
wilgotność powietrza: 83%
widoczność: 9 km
zachód słońca: 16:03
zachód księżyca: 13:29
min. temperatura: 6 °C (44 °F)
Indeks UV: 0
opady: 0.0 mm
zachmurzenie: 10%
prędkość wiatru: 18 km/h
ciśnienie: 1016 hPa
wilgotność powietrza: 72%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 16:01
zachód księżyca: 13:42
min. temperatura: 7 °C (44 °F)
Indeks UV: 0
opady: 0.0 mm
zachmurzenie: 49%
prędkość wiatru: 16 km/h
ciśnienie: 1012 hPa
wilgotność powietrza: 68%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 16:00
zachód księżyca: 13:53
min. temperatura: 8 °C (47 °F)
Indeks UV: 0
Położenie na mapie
Komentarze
~Kasia
Witaj Anno superowe wieści bardzo się ucieszyłam serce się raduje hura maluszki nie będą głodne. Bobaski niech rosną i dają nam radość z oglądania.😊
~Anka 27.05.2024
Witam juz w upalne poniedziałkowe przed południe ,Witaj Kasiu , dzisiaj w Raszkowie , karmienie 5 tki maluchów odbywa sie dosłownie co 40 minut , noszą bez przerwy rodzice jedzonko do gniazdka , myśle że bociany maja gdzieś michę z jedzonkiem są dokarmiane Ktoś sie nad ta 5 tką maluchów zlitował i , dokarmianie tam trwa. Super dziękujemy , Teraz napewno juz cała 5 tka w Raszkowie dorośnie , i żadne z nich z gniazda nie bedzie wyrzucone. Obserwowałam też w ubiegłym roku gniazda bocianów w Niemczech , tam w upalne dni , były wystawiane takie wanienki z woda nie daleko gniazd i rodzice piły ta wode i zanosiły maluchom do gniazd. Zobaczymy czy pod naszymi gniazdami też przyjmie sie ten przykład z Niemiec ,i bedą stawiać w upalne dni jakieś wiadra albo miski z woda , pod gniazda bocianów. Pozdrawiam wszystkich oglądajacych boćkowe gniazdka
~Kasia
Szkoda że nikt tego nie widzi w tym Raszkowie😪 nie wszędzie są ludzie dobrego serca i chcą pomagać.Może brakuje finansów na dokarmianie.Ten piąteczek i tak dzielnie walczy tylko na ile mu siły starczy.😒
~ŚWIĘTO WSZTKIMCH MAM ANKA
Wszystkie maluszki w gniazdku, dla swoich mam ZA OPIEKE I PRZYNOSZENIE POKARMU DUZE BUZIANKI NA ,,,DZIEŃ MAM,,,,
~Anka
W Raszkowie rodzice przynoszą zbyt mało pokarmu do gniazda, przydało by się tam dokarmiać te maluchy ,chociaż raz dziennie cała 4 ka maluchów dziobie tego 5 tego najmniejszego , jakby chciały wyrzucić z gniazda tego maluszka , a on bardzo jest dzielny broni się przed tymi większymi boćkami , blokują te większe bociany małemu dojście do pokarmu , Za nim maluszek się przepcha żeby coś przekąsić , to te większe już wszystko zjedzą .
~Anka
Witam was przy pięknej pogodzie w sobotnie przed południe , w Raszkowie właśnie , wczesny obiadek i było tego pokarmu nawet sporo , ddżownice długie jak spagetii , musiały te glizdy być bardzo smakowite, maluszek tez troszkę pojadł, oby dużo jadł i rósł bo na razie jest maleńki , więcej przesypia niż pojada. Miłej soboty i niedzieli wam życze dużo słonka mniej ulewnych deszczy i burz.
~Anka
Kasiu to gniazdo w Gniewie jest położone na czynnym kominie piekarni .Stąd ten dym każdego dnia unoszący się z pod tego gniazda , cos w tym musi być ze każdego roku bociany znoszą w tym gnieżdzie jajka , wylega sie tam jeden bociek , albo żaden ,.Szkoda .
~kasia
Anno myślę że tak może być jak piszesz o tym dymie z komina .Wydaje mi się że tego gniazda nie powinno tam być.Oby ten jedynaczek uchował się i urósł i mógł szczęśliwie odlecieć. A Grzesio może zajęty pracuje. 😎
~Anka
Kasiu Zygto hej , Coś dawno niebyło Grzesia, W Gniewie jest tylko jeden maluszek , prosiłam i dzwoniłam tam do gminy tam żeby podjechali wysiegnikiem z koszem, ,i zabrali te jajka z gniazda ,bo ten mały , ledwo tam miedzy tymi jajkami , sie porusza., W ubiegłym roku w Gniewie tez było 5 jajek , żaden bociek się nie wylęgł. i bociany siedziały na tych jajkach w ubiegłym roku od kwietnia do końca lipca w końcu pod koniec lipca zostawiły te jajka i odleciały, nie wiem dlaczego tak sie tam dzieje w Gniewie , że nie wylegaja sie maluchy ,czyżby unoszący się z pod gniazda dym z komina tym jajkom szkodził ?
~Kasia
Tak Zygto jedyny bociuś w Gniewie.A coś zrobili z pozostałymi jajeczkami.?
~Zygto
A w Gniewie jedynak rośnie
~Anka
Dziękujemy kochana nasza Wrocławianko , za wszystko co czynisz. Za modlitwy o nasze zdrowie , bo to najważniejsze, za dokarmianie zwierzątek , ptaszków, Topazik twój ma na pewno dobrze, i jest kochany. Powiem tak, jeśli zdrowia brakuje , to cały dom smutny .Pozdrawiam
~Anka
Własnie cała 5 tka w Raszkowie , jadła nawet dość obfity obiadek , Maluszkowi tez sie troszkę dostało. oby nabierał sił , malutki , i rozpychał się aby dotrzeć do każdego przynoszonego przez rodziców jedzonka , nie zawsze małemu to się udaje .
~Kasia
Witam i kłaniam się pani z Wrocławia.❤️.Cieszę się że pani się odezwała.Ja podobnie jak pani też zaglądam z bijącym sercem do innych gniazdek martwię się aby żadnemu maluszkowi nic się nie przydarzyło.Oby nasze maleństwa szczęśliwie się wykluły .❤️🐦.Dziękuję za jak zwykle ciepłe słowa
pozdrawiam panią.
~Anka
Dziękujemy nasza Wrocławianko , dziękujemy ze jesteś , i czasem wchodzisz poczytać nasze wpisy , masz racje czasem strach i włosy jeżą się na głowie jak bardzo bociany , rodzice maluchów są agresywne, albo wyrzucają swoje dzieci z gniazd albo zjadają maluchy, ale taka bociania natura. Zdrówka życzmy , Tobie i twojemu kotkowi Topazkowi , i wszystkim ptaszkom które dokarmiasz. Niebawem nasze skorupki w Przygodzicach zaczną pękać , i będzie nowe życie małych bocianków , Czekamy na ciebie . Pozdrawiamy.
~wrocławianka
Jestem cały czas z Wami, tak dobrze mi jak mogę poczytać co piszecie, ale ponad moje siły to co się dzieje z bociankami, waham się czy zajrzec do innych gniazd ale czekam jak mówi Ania na nasze gniazdo. Jak szykuję się do spania, zawsze zaglądam i obieuje sobie, że napiszę, że jestem , że czuwam z Wami, ale sprawy naszej kochanej OJCZYZNY przerastają, ale ufam, że Matka Boża naszej Polski nie opuści. Chcę bardzo, bardzo podziękować tym, którzy myślą, martwią się o "wrocławiankę".Nawet nie wiecie ile radości dajecie wszystkim , a szczególnie mnie swoimi paroma zdaniami. Kocham bezgranijcznie nasze bocianki, wróbelki , które karmię i wroniaste, a jeden bez trwogi podchodzi w oknie i daje mu mięsko.
Ale co najważniejsze dla nas wszystkich ,że pamiętam o Was w swoich modlitwach, i proszę o zdrowie, równiez dla waszych RODZIN. Dobrego dnia - (rozpisałam sie ale prosze o wybaczenie ) z Panem Bogiem - sciskam Was mocno i przytulam - wrocławianka
~Kasia
Jak się cieszę Anno że maluszek w Posadzie powrócił do rodzinki.Serce się raduje i Bogu niech będą dzięki że tak pomyślnie wszystko się zakończyło. Chylę czoło dla tych ludzi którzy pomogli w całej akcji ratowniczej.Oby więcej takich ratowników ❤️.Z utęsknieniem czekamy na nasze skarby bocianiątka.
Czekam też na panią z Wrocławia bardzo brakuje jej ciepłych
wpisów. Proszę do nas dołączyć ❤️
~Anka 22.05.2023
Wrocławianka nas opuściła, a może wchodzi na boćki ,? tylko sie ukrywa w krzaczkach , ,ale myślę że jest z nami duszą , i jak zaczną się wykluwać kiwaczki za 8 lub 9 dni w Przygodzicach to na pewno powróci do naszej ferajny. Hej Wrocławianko , wyjdz z tych krzaczorów i odezwij się .CZEKAMY I POZDRAWIAMY
~Anka
Kasiu mam dobrą wiadomość kiwaczek w Posadzie wrócił od weterynarza już do gniazdka , jest tam cała 4 -ka w komplecie .Wszystko dobrze sie skoczyło .
~Tadek
Kto wie co ...wrocławianką?
~Kasia
O jej Anno.Jak ty to dojrzałaś? A to jest chyba ktoś kto opiekuje się tymi kamerami w Raszkowie może zareagują i podejmą próbę ratowania tego malucha.Niestety wiem ile ludzi potrzeba aby wykonać takie przedsięwzięcie😟
~Anka 22.05, 2024
Sa wszystkie maluchy już w gniazdku ,albo ktoś kiwaczce pomógł , albo sam sie męczył i wdrapał z powrotem do gniazda. Ważne ze sa już razem , .Teraz tylko żeby dotarł do jedzenia , bo jak narazie , te większe boćki , rano nie dopuszczały malucha , do jedzenia .Oby nie doszło do najgorszego , ,(eliminacji) . Było by szkoda tego malucha.
~Anka 21.05, 2024
Sluchajcie w Raszkowie , ten mały bociuś który został wyrzucony z gniazda, żyje , leży zahaczony o gałązki , po prawej stronie gniazda, tak w połowie okręgu , i nie ma siły żeby wdrapać sie z powrotem do gniazda,, , ciekawa jestem czy ktoś to tam widzi w Raszkowie , Może by pomóc małemu i dać go do gniazda gdzie dopiero sie maluchy wylęgają , Szkoda tego małego boćka , widać że walczy bardzo chce żyć .CZY KTOŚ POMOŻE MALUSZKOWI ?
~Kasia
Witaj Anno.bardzo smutna info z Raszkowa.Dobrze że tego nie widziałam bo by mi serce💔💔
~Anka 20 .05, 2024
Tragedia w Raszkowie była eliminacja o godz .19 , 40 , wyrzuciła malutkiego boćka to był ten ostatni 5 ty który sie urodził dzisiaj , Szkoda bociany to jednak ptaki bardzo agresywne , jak pisałam wczesniej
~Anka 20 , 05 .2024
Witam podglądaczy w Przygodzicach , , Chcę wam donieść że w Lewkowie są 3 maluszki ,a w Raszkowie jest 5 kiwaczek .Będzie Raszków miał co robić żeby wykarmić sporą gromadkę 5 sztuk bocianków, Myślę że Raszków stanie na wysokości zadania , i pomoże te maluchy wszystkie dokarmiać , jeżeli pokarmu będzie mało , to ostatni może nie przeżyć napewno w Raszkowie znajdzie sie ktoś i będzie dokarmiał te maluchy , bo pokarmu rodzice donosza zbyt mało, do gniazda a potrzeby na pokarm rosnacych boćków każdego dnia są coraz większe .Szkoda byłoby gdyby cała 5 tką sie nie odchowała. dLATEGO PROŚBA , ZAŁATWCIE RESZTKI Z UBOJNI KURCZAKÓW , TAK JAK TO SIE D ZIEJE W INNYCH GNIAZDACH TEZ TYMI RESZTKAMI Z UBOJNI DOKARMIAJA BOCIANY. WTEDY MAJA POKARMU POD DOSTATKIEM I WSZYSTKIE MALUCHY SIE ODCHOWAJA.
~Kasia
Ojej dziękuję Anno za info. Trzymamy kciuki za szczęśliwe zakończenie.❤️
~Anka
Witam Kasiu maluszek jeszcze nie powrócił w Posadzie do gniazda,, ale piszą już coraz lepiej z nim , Pozdrawiam
~Anka
Weszłam Kasiu zobaczyć co sie tam dzieje w Posadzie ,widzę ze zabrali Bocka, bo sa 3 w gniazdku , Pomoc nadeszła , super , na pewno weterynarz pomoże , i maluszek wróci do gniazdka Cały czas sie martwię tymi jajkami w Gniewie , Może sie zlitują i zabiorą z gniazda, bo za chwile będzie tam niezły fetorek
~Anka 19 .05, 2024
Witajcie Kasiu w Gniewie tez problem , wykluł sie 1 bocianek 9 dni temu , jest tam jeszcze 5 jajek z których już nic się nie wykluje, bo jajka zostały albo nie zalężone , albo zaziębione, i ten maluch miota się po miedzy tymi jajkami , ma ciasno , bociany ciągle tego małego zakrywają , bo mają nadzieje ze z tych 5 jajek cos tam sie jeszcze wykluje , Ale z tych jajek już nic się nie urodzi ., Trzeba by poprosić w gminie Gniew żeby podjechali do gniazda z wysięgnikiem na samochodzie i zabrali te jajka , bo ten mały bociek będzie miał więcej luzu w gniazdku jak oczyszczą gniazdo z tych jaj , Bociany nie wyrzucą tych jajek z gniazda, a jak zrobią sie upalne dni , to te jajka zaczną po prostu dawać potworny smrodek .Mogłaby gmina się tym zająć w Gniewie ,Nie wiem dokładnie , ale tam nie można sie zalogować pod gniazdem i dać im znać żeby ktoś tam pomógł tym bocianom i zabrał te jajka z gniazda, A mały bocianek bedzie miał wiecje miejsca dla siebie.
~Kasia
Dziękuję dziękuję ❤️bocianek zabrany z gniazda mam nadzieję że lek.weterynarz mu pomoże i go uratuje.
Wielkie uznanie dla wszystkich ludzi dobrego serca którzy włączyli się w akcję pomocy małemu bociankowi.
A my czekamy na nasze skarby bocianiątka.❤️
~Kasia
Jest cały sztab ludzi OSP już czeka tylko czy zdążą maluszkowi pomóc on chyba ma coś w przełyku nie je wogóle i widać że cierpi.😪😢
~Kasia
O matko w Posadzie duży bocianek zagrożony.
Pomocy🙏
~Zygto
Anka, dzięki👍👍😊
~Anka !6.05, 2024
Zygto hej , jak masz ogródek to radzę posadzić Kamczatkę ja już mam te krzewy 9 lat, ( SAMO ZDROWIE ). i każdego roku , pod koniec maja już jest dojżała , trzeba zbierać i smazyć , a krzaki wysokie , do 1.5 metra, Po kilku latach trzeba je ściąć , do 40 cm , i ponownie krzewy odrastają zaczyna rodzic owoce. W Raszkowie jest 4 ty bociek .Pozdrawiam całą Familie boćkową


