Bociany







Pogoda
opady: 0.2 mm
zachmurzenie: 100%
prędkość wiatru: 24 km/h
ciśnienie: 1012 hPa
wilgotność powietrza: 89%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 21:03
zachód księżyca: 02:16
min. temperatura: 14 °C (58 °F)
Indeks UV: 1
opady: 6.3 mm
zachmurzenie: 63%
prędkość wiatru: 26 km/h
ciśnienie: 1012 hPa
wilgotność powietrza: 90%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 21:03
zachód księżyca: 02:16
min. temperatura: 14 °C (58 °F)
Indeks UV: 1
opady: 5.0 mm
zachmurzenie: 43%
prędkość wiatru: 31 km/h
ciśnienie: 1012 hPa
wilgotność powietrza: 82%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 21:04
zachód księżyca: 02:29
min. temperatura: 11 °C (53 °F)
Indeks UV: 1
opady: 0.1 mm
zachmurzenie: 58%
prędkość wiatru: 29 km/h
ciśnienie: 1020 hPa
wilgotność powietrza: 73%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 21:05
zachód księżyca: 02:47
min. temperatura: 10 °C (50 °F)
Indeks UV: 1
Położenie na mapie
Rezerwacja noclegów w Przygodzicach
Znajdź hotel, hostel, apartament lub inny atrakcyjny nocleg w wybranej lokalizacji:
Komentarze
~Anka 25, 06 , 2024
Witajcie moi kochani , podglądacze .Krysiu witaj dziękujemy za informacje o karmieniu naszych kiwaczek , widać ze maluchy dostają tego pokarmu nadal malutko , i nie wszystkie bocianki po zrzucie pokarmów przez rodziców zdąża coś tam dla siebie przełknąć. W Lewkowie i Raszkowie bociany młode są olbrzymie tam są dokarmiane , tam widać nie mają problemu rodzice z przynoszeniem do gniazda olbrzymiej ilości pokarmu , , widać to po zrzucie . Szkoda że boćki w Przygodzicach nie otrzymują pokarmu takiej ilości , żeby mogła sie cała trójka raz dziennie najeść do syta. .
Wróciła Przygoda zrzut niewielkie pochłonięty przez Wielusia, który zaczyna już pomału stawać na wyprostowanych nogach. Pozostała dwójka coś tam przełknęła. Może Dziedzic przyniesie więcej.
Maluchy od godziny chyba 6 same. Przygoda i Dziedzic muszę teraz przynosić więcej pokarmu, maluszki rosną i potrzebują coraz więcej.
16.38 Dziedzic wyrzucił pokarm. Poluś świetnie sobie radzi z chwytaniem pokarmu, potrafi zawalczyć o niego. Przygoda odleciała jak tylko Dziedzic wrócił.
~Kasia
13.20 maluszki same.
~Kasia
12.40 jak strasznie pada i wieje. Dzielny rodzic osłonił maluchy całym swoim bocianim ciałem.
~Kasia
Witaj Aniu.
Tak to prawda tak malutko pisklaczki mają pokarmu.Gdybym bliżej mieszkała sama bym je dokarmiała.Szkoda że w Przygodzicach na forum nie napiszą o dokarmianiu tych cudnych ptasich stworzonek. Terz się martwię że nie zdążą urosnąć.😔😔
~Zygto
9 rano. Tata przyniósł spory kawałek mięsa, ale chyba z kością. Maluchy nie dały rady i sam zjadł. Szkoda, starczyłoby na niezły posiłek. Fajnie, że Poluś walczy o pokarm prawie na równi z kamratami👍
~Anka 22.06. 2024
Witaj Kasiu , teraz pozostaje tylko sprawa pokarmu , jeżeli nie będą dokarmiane , nie wyrosną na tyle aby mogły odlecieć , do grona bocianich sejmików , i następnie odlecieć , do Afryki , Nasze Boćki nie mają szans . Jeżeli zaczną latać i wylatywać z gniazda , nastąpi to bardzo pózno może to być polowa sierpnia , albo póżniej . Nasze Bocki nie dołącza do odlatujących bocianów , i będą błąkać sie po polach , az do pózniej jesieni , wtedy trzeba jak najszybciej zareagować żeby boćki wyłapac i przewieżść do ochronki bociankowej. aby przetrwały zime . Są już służby które takimi sprawami zajmuja sie ,
~Kasia
Witaj Anusia cudnie że powróciłaś do naszego bocianiego gniazdka.Widzisz na forum w Przygodzicach piszą tylko że maluszki rosną ale co z tego jak za mało mają pokarmu.Poluś tak dzielnie sobie radzi modliłam się aby udało mu się przeżyć.Też się martwiłam że nie zdążą mu urosnąć skrzydełka.Dobrze że może się wtulić pomiędzy swoje rodzeństwo.
~Anka 21.06, 2024
Witajcie Kasiu , Bacha, Zygto masz 100% racje , rodzice zbyt młodzi , niedoświadczeni , dlatego mało pokarmu dla małych przynoszą , a Poluś ma wielkie szczęście i żyje dlatego , bo zbyt młodzi rodzice nie doświadczeni , nie wyrzucili małego z gniazda .Cieszę sie bardzo że przeżył , i dogania wzrostem swoich bracików. Zobaczcie jak powinny wyglądać boćki pod koniec czerwca ,jakie powinny być duże , alby mogły odlecieć w na początku sierpnia ,Przykładem jest 5 bocianków w Raszkowie .
~Anka
Jarosław Kozłowski to jest pan który zajmuje sie koordynacją
koordynator współpracy Grupy Energa z przyrodnikami i sprawami związanymi , z bocianami które nie doleciały z gniazd, pokieruje jak i co dalej załatwiać ,
ENERGA SA
Dane kontaktowe
58 77 88 381
607 451 542
jaroslaw.kozlowski@energa.pl
~Anka 21.06, 2024
Moi kochani wróciłam zobaczyć co dzieje sie w gniazdku , Poluś widzę troszkę urósł , ale nie rosną boćki na tyle aby mogły za miesiąc już latać ,fruwać i odleciec z gniazdka, Problemem nadal jest mało pokarmu , , Jeżeli będzie problem z małymi , które nie zdążą wyrosnąć i odlecieć do ciepłych krajów , podaje wam numer tel , gdzie można dzwonić , aby pozostawione boćki przez rodziców w gniezdzie ,zostały z gniazda zdjęte i przewiezione do ochronki , Jednym ze sposobów pomocy ptakom jest punkt informacyjny 801 BOCIAN (nr tel. 0 801-26-24-26), który powstał w ramach współpracy Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody "pro Natura" z Grupą ENERGA. Dzięki prowadzonej infolinii, przyrodnicy podpowiadają jak chronić bociana białego, zwłaszcza w sytuacjach znalezienia poszkodowanych ptaków, czy zagrożonych gniazd. Infolinia dostępna jest na terenie całego kraju, od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-17.00 .Trzeba będzie pod koniec lipca tam dzwonić aby ,pomogli uratować te bocianki zabrać z gniazda , aby ochronka zaopiekowała sie tymi boćkami , , Innego wyjścia , dla tych maluchów nie widze .
~Kasia
Bidulki pisklaczki tak na brzegu gniazdka leżą żeby nie powypadały.🫣🫢
~Kasia
Strasznie mało pokarmu.Bidulki cały czas wołają o jedzonko. Szkoda że nikt z Przygodzic nie może zorganizować dokarmiania chociaż raz dziennie.Kiedyś była taka sytuacja że stawiali wannę małą z jedzonkiem pod gniazdem i bociany chętnie korzystały.No cóż tym razem..........😔😔
~anonim
Wanna z rybkami pojawiła się, gdy w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęła Przygoda. Były w wtedy naloty i ataki innych bocianów na gniazdo. Niestety ówczesny Dziedzic nie korzystał z tej stołówki. Więcej szczegółów na forum.
~Zygto
Tak sobie myślę czy aby młody staż rodzicielski nie spowodował, że Poluś jeszcze jest. Dobre i to. Doświadczona para dokonałaby już eliminacji.
~Zygto
No tak. POLUŚ jest. Teraz wyścig z czasem czy dorosną. Pokarmu mało, oj mało.
~Bacha
Dziedzic przyniósł trochę pokarmu o godz.14.20. Poluś też troszkę podjadł.Szkoda tego biedactwa ciągle głodne. Ale tyle pokarmu to zbyt mało dla tych trzech maluchów i przerwy w karmieniu bardzo długie. Bądźmy dobrej myśli ,że wszystkie trzy się wychowają i szczęśliwie odlecą.
~Kasia
Poranne karmienie o 8 mej.W dalszym ciągu mało pokarmu przyniosła Przygoda.Pisklaczki tylko dzióbki nastawiają i skubią mamę bocianią. Nawet na chwilę maluchy zostają same bo rodzice chcą przynieść więcej pokarmu ale jest go bardzo mało i ptasie stworzonka ciągle głodne.😒
~Kasia
17.55 znów bardzo mało jedzonka zrzuciła Przygoda. Poluś nic nie zjadł nawet się nie podniósł.
~Kasia
Obyś miał Zygto rację.Bociany z natury mają w sobie agresję ale bądźmy dobrej myśli.Tylko co będzie jak Poluś nie zdąży urosnąć. Jak on bidulek nauczy się machać tymi malutkimi skrzydełkami 😒
~Zygto
Chyba Poluś już nie będzie wyrzucony, gdyż za duży. Tylko czy zdąży dorosnąć?
~Kasia
9.45 maluszki tak głodne że tatę bociana skubią za dziób.Nawet Poluś malutki podskakuje aby coś wyprosić od rodzica.Żal patrzeć jak bocianiątka ciągle są głodne.
Poluś sobie na kolację pojadł. Lepiej już się ustawia i chyta szybciej jedzenie🤗
~Zygto
Jest nadzieja. Poluś nadal w gniazdku
~Kasia
Dziękuję pani z Wrocławia za ciepły
wpis.
Boję się zajrzeć do gniazdka bo nie wiem co zastanę.Wczoraj nasza Anna nas opuściła bo trafiła na drastyczne sceny.Ja już też jestem tego bliska nie wiem ile wytrzymam.Proszę jeśli to ktoś czyta z Przygodzic niech pomoże w dokarmianiu tego malutkiego bocianka.Proszę nie zostawiajcie go beż pomocy .🙏🙏🙏
~wrocławianka
Tak strasznie mi żal tego Polusia,że nie mogę oglądać, czytam Wasze wpisy.
O co chodzi tym ludziom z okolic że nie chca zadbać o maluszka gdybym mieszkała bliżej to juz byłabym pod nimi. I teraz oświadczam, że dam 200 zł gdy ktos da maluszkowi jedzenie. Pan DOLATA będzie gwarantem, że ja przekaże pieniądze, ale ludzie nie pozwólcie cierpiec małemu stowrzonkowi. Czy to co się dzieje teraz w naszej POLSCE, przechdzi na nas kochających zwierzaki. Nie może tak być nie może być znieczulicy, proszę Was chrońcie bocianki. Albo niech ktoś się zdecyduje i wjedzie do gniazda, zabierze Pollusia i przekaże do opieki nad ptakami bo są takie
PRRRRRRRRRRRRRRRRRoszę WAS bardzo. z Panem Bogiem, przytulam Was Kasiu, Aniu = wrocławianka
~Kasia
Po tym wpisie naszej drogiej Ani serce rozerwało mi się na milion kawałków.Dziękuje Bogu że nie widziałam tych drastycznych scen.😭😭😭😭😭😭😭 nie wiem ile Poluś musi jeszcze wycierpieć aby zmiękczyć serce choć jednej osoby która mieszka w pobliżu gniazdka bocianów i zorganizować dokarmianie choć jeden raz na dzień.Pani wrocławianka nic nie pisze a tak kojące i uspokajaǰące są jej posty.Wszystkie zdania są ubrane w kolorowe kokardy a treść zawsze podnosi człowieka na duchu.Boleje i cierpię razem z Polusiem może dobry Bóg ulituje się nad nim i pozwoli mu przeżyć te ciężkie chwile i dni dla tego maluszka.😪😪😪
~Zygto
No trochę Poluś pojadł. Jednak stałe za mało
~Anka Niedziela 16.06, 2024
Witam wszystkich ponownie , jestem tutaj już ostatni raz , nie mogłam patrzeć przed chwila na te drastyczne sceny , jak był dziobany Poluś przez rodzica. , jak ten maluszek cierpi jest przestraszony i nie wiem , czy nie ma jakiegoś urazu , w skrzydle i z boku lewej strony główki , A to wszystko dlatego ze jest malutki , żegnam się z wami wszystkimi nie mogę oglądać takich drastycznych scen ,i cierpienia zwierzątka . a wszystko się dzieje dlatego że mają za mało pokarmu ,
17.21 Przygoda szczypie Polusia w główkę, łapie za dziób. Próbowała go podnieś. Ledwo utrzymał równowagę, schował się za rodzeństwem 😟
~Kasia
Aniu nie mam już siły ani oglądać ani pisać po tych wpisach wszystkich. Bardzo mi przykro jak przeczytałam że dziedzic szarpie za skrzydełko Polusia.😭
12.57 przeleciał Dziedzic z siankiem i zrzucił pokarm. Było tego znaczenie więcej niż poprzednio. Poluś był blisko zrzutu i udało mu się sięgać. Przygoda odleciała. Martwi mnie bo czytałam na głównym forum że Dziedzic tak jakby próbował wyrzucić małego chwytając go za skrzydełko 🫣.
~Anka godz 13 ta Niedziela
Przepraszam moje wpisy dotyczą niedzieli a nie soboty, leci 4 godzina i nadal maluchy bez pokarmu .żal patrzeć na te małe bocianki ,są tak bardzo głodne Może ktoś w Gminie Przygodzice zainteresuje się tymi maluchami w gnieżdzie i podjemie jakąś decyzje aby dokarmiać te maluchy.
~Anka sobota godz, 12, 30
Mijają właśnie 3 godziny , a małe boćki nadal bez pokarmu , w Raszkowie pokarm dla małych rodzice dostarczają co 40 minut .Jeżeli w Przygodzicach nie będzie nadal dokarmiania bocianów , małe nie zdążą urosnąć i odlecieć . Zjadają swoje odchody i sianko , Oglądają to gniazdo w Przygodzicach ludzie z Niemiec , Anglii, Francji i USA,