Bociany
Pogoda
opady: 0.0 mm
zachmurzenie: 100%
prędkość wiatru: 7 km/h
ciśnienie: 1016 hPa
wilgotność powietrza: 89%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 16:06
zachód księżyca: 12:47
min. temperatura: 6 °C (43 °F)
Indeks UV: 0
opady: 0.9 mm
zachmurzenie: 98%
prędkość wiatru: 10 km/h
ciśnienie: 1016 hPa
wilgotność powietrza: 89%
widoczność: 9 km
zachód słońca: 16:06
zachód księżyca: 12:47
min. temperatura: 6 °C (43 °F)
Indeks UV: 0
opady: 0.1 mm
zachmurzenie: 77%
prędkość wiatru: 14 km/h
ciśnienie: 1016 hPa
wilgotność powietrza: 86%
widoczność: 8 km
zachód słońca: 16:04
zachód księżyca: 13:12
min. temperatura: 6 °C (43 °F)
Indeks UV: 0
opady: 0.0 mm
zachmurzenie: 17%
prędkość wiatru: 14 km/h
ciśnienie: 1019 hPa
wilgotność powietrza: 85%
widoczność: 8 km
zachód słońca: 16:03
zachód księżyca: 13:29
min. temperatura: 5 °C (42 °F)
Indeks UV: 0
Położenie na mapie
Komentarze
~Anka
Widze teraz de maluchy sa pilnowane w Lewkowie ,przez rodzica i osłaniane skrzydlami od slońca .Dobrze ze rodzice nie porzuciły gniazda
~Kk
Czyli jednak dobrze widziałam że coś jest nie tak. Nawet mężowi mówiłam że wygląda to tak jakby miał kawałek drutu przy dziobie.... Całe szczęście że wszystko się dobrze skończyło, choć trochę to trwało
~Anka
W końcu przyleciała mama bociankowa do swoich dzieci .Maluchy były same w gniazdku 1 godzine i 40 minut. Dobrze ze nie ukradł jakis duzy ptaszor.
~wrocławianka
Jak to dobrze, że nie widziałam pustego gniazda, bo serce by mi pękło. Ale dlaczego zygto piszesz, że chyba nie żyje jeden. Są wszystkie . Anka, też nie widziałaś , czy podpuszczacie, że bocianków nie było w gnieżdzie. Dobrej nocy i opieki św. Franciszka dla bocianków życzę wrocławianka
~Anka
Maluchy w Lewkowie nadal same mija juz godzina.Rodzice do gniazda nie przylecieli maluchy sa bez jedzenia i bez picia.Jesli do póznych godzin wieczornych rodzice nie powróca do gniazda , może wladze Lewkowa zainteresują się tym gniazdem , i będą karmić maluchy tak jak sie to dzieje w innych gniazdach
~Kk
Obrączek nie widać, może zabrali napoili. Wydaje mi się , że bociek miał kawałek folii w przełyku-ale to moje przypuszczenie, bo został on usunięty przez strażaka z gniazda. Nie widziałam samego momentu zabierania więc tylko przypuszczam. Może Ktoś coś więcej wie to pewnie napisze.
~Anka
Juz 45 minut , i dalej maluchy same w gniazdku w Lewkowie. bez rodziców.
~anka
Juz 20 minut maluchy w Lewkowie same w gniazdku oby tylko rodzice nie porzucili maluchów bo coś nie przylatuja do gniazda. Boćki sa zbyt małe żeby same bez opieki rodziców mogły byc zostawiane .moze przelatywac jakis wiekszy ptak i porwie maluchy w szponach z gniazda wyniesie ale badzmy dobrej myśli ze rodzce w gniezdzie sie pojawia .
~Anka
O godz 19 .30 w Lewkowie podjechal samochód pod gniazdo bocianów , weszli strazacy pod gniazdko ,,to co widzialam to chyba uprzatneli martwego boćka który leżal wyrzucony na obrzeżach gniada posprzatali w gniazdku woreczki foliowe , i sznurki , i zjechali na dóTeraz czekam kiedy nadleci mama bociankowa albo tata bocian.bo maluchy zostały same l.
~zygto
może były obrączkowane?
~zygto
no. na szczęście wstał. ale może ktoś wie co się stało❓️?
~zygto
Niestety jeden chyba nie żyje...
~zygto
Strażacy umieścili boćki❗️! Ale co dalej❓️?
~Kk
18.38 bocianki już w gniazdku 🙂
~zygto
co się stało❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️❗️brak boćków w gnieździe
~wrocławianka
Boże, boli głowa bociankowi, coś mu sie stalo, proszę aby jak nikt nie może si e do nich dostać to strażacy kochani oni są zawsze do pomocy, proszę aby się do nich dostali i coś pomgli, on bardzo cierpi przytula się do swoich braci aby mu pomogli, Proszę o P OM O C dla bocianków wrocławianka
~Bacha
20.06.2021 godz. 14.26 wszystkie bocianki pięknie pokazały szyje ,żaden nie ma na niej nic. Spokojnie siedzą czekając na rodziców.Być może ktoś zareagował i uwolnił malucha z kłopotów. Pozdrawiam.
~Kk
No nie tam coś jest nie tak. Czy ktoś coś może zrobić?
~Kk
Albo mam przewidzenia , albo chyba ten z najstarszych ma coś na szyi jest bardzo podenerwowany
~Kk
Nie wiem być może to moje takie wrażenie, ale jeden z boćków jakoś dziwnie się zachowuje ☹️
~wrocławianka
Nie mogę czytać wiadomości smutnych np o pozbyciu się .....wolę jak piszesz Aniu o innych sprawach.Ciągle mają dzioby otwarte, bocianki kochane ale rodzice chyba przynoszą im wodę w swoich dziobach, kochane są te nasze bocianiska ale muszą te upały przetrwać, tak jak i my. Są takie mądre, patrzą z ciekawością jak odlatuje np jeden z rodziców i sobie myślą - przyniosą nam coś do zjedzenia. Pozdrawiam u nas we Wrocławiu okropnie gorąco - wrocławianka
~anka
W Lewkowie zginoł 1 ,maly bociek , zostal wyrzucony z gniazda. 2 boćki jak narazie czują sie dobrze, maja apetyt, oby szybciej rosły, wydaje mi sie że malo pokarmu nosza rodzice a maja do wykarmienia teraz tylko dwójke maluchów.
~Bacha
Dzisiaj ( 19.06.2021 ) ogromny upał, biedne bocianki cały czas z otwartymi dziobami. Może ktoś uprzejmy z pobliskich mieszkańców postawiłby w pobliżu gniazda pojemnik z czystą , chłodną wodą .Pomóżmy przetrwać maluchom upały. Dziękujemy za dobre serducho.Pozdrawiam.
~Anka
Najstarszy urodzony bociek w Przygodzicach juz pieknie chodzi na nóżkach , A w Lewkowie 3 kiwaczki malutkie , śpią nakarmione pod skrzydełkami mamy bociankowej .
~Anka
Witam wszystkich ,dzisiaj powiedzieli w wiadomościach , żeby w te nadchodzące upalne dni . dostarczać zwierzetom ,ptakom , i bocianom wode , zeby woda była zawsze świeża , a niestała w pojemnikach czy wannach po kilka dni , ptaki musza mieć wodę codziennie świeża .
~Kk
Nasze maluszki śpią z rodzicami...pająk sieć zaplata na kamerce...i ktoś światło zostawił włączone w urzędzie 😉
~Anka
Jest trzeci maluszek w Lewkowie.
~Anka
Witam dzisiaj jest 15.06.2021 w Lewkowie urodzil sie trzeci bociek .W Raszkowie , cała trojka maluchów pieknie rośnie , rodzice nosza dużo pokarmu , kamera w Raszkowie super bardzo wyraznie pokazuje wszystkie szczegóły , co dzieje sie w gnieżdzie.
~Anka
Witam przy gniazdku w Przygodzicach , bociany nasze rosną jak na drożdzach , W Lewkowie urodziły sie dwie malutkie kiwaczki , martwi mnie , trochę że tak pózno przychodzą w Lewkowie na świat maluszki a jeszcze sa tam 2 jajka . Czy zdąza maluchy wyrosnąć i odlecieć ? Czasem zdążą sie w gniazdach tragedia, bo nie wyrosnięte bociany które jeszcze nie były zdolne do lotu ,zostały , przez pózny wylęg przez rodziców ,albo wyrzucane z gniazda albo poprostu porzucone , bo przyszedł czas dla doroslych bocianów , i musiały opuscić juz gniazdo i odlecieć. Trzeba bedzie obserwować co bedzie sie działo w tym gnieżdzie. Jesli rodzice porzuca maluchy pod koniec lipca ,a one nie bedą jeszcze gotowe do lotów, , to trzeba bedzie im pomóc i dokarmiać ,jak to dzieje sie w Czechach. Ale nie wywołujmy wilka z lasu może zdążą wyrosnąc i odlecą
~Bacha
Przepraszam Wszystkich. Fałszywy alarm. Maluch ukrył się pod skrzydłami odpoczywającego tatusia !
~Bacha
Ktoś wie co stało się z trzecim bociankiem w Czechach . Dzisiaj ( 14.06.2021 godz. 5.40 ) w gnieździe był tato i 2 dzieci ? Co z trzecim boćkiem ? Przecież są już duże i odkarmione ! Chyba nie wypadł z gniazda , albo został wyrzucony ? Anka Ty jesteś "znawcą " od bocianków co sądzisz ? Pozdrawiam.
~Anka
Bociany mogą znieść w okresie lęgowym do siedmiu jaj, jednak taka liczba zdarza się bardzo rzadko. Jeśli nawet uda im się ją osiągnąć, to zazwyczaj pisklęta nie dożywają dorosłości. Bociani rodzice zdając sobie sprawę z tego, że nie będą w stanie wykarmić tak dużej liczby piskląt, wyrzucają je z gniazda.
W tym roku pomimo zimnej i deszczowej wiosny, można znaleźć gniazda, w których ptaki wychowały po sześć młodych bocianów. Niesprzyjające warunki pogodowe dla bocianich piskląt okazały się bardzo przyjazne dla rozwoju innych gatunków zwierząt, np. płazów, które są ich pożywieniem. Dzięki obfitości pokarmu możliwe było odchowanie tak licznego potomstwa. Pierwszą miejscowością, w której miało miejsce to niezwykle rzadkie wydarzenie jest wieś Męczyn w gminie Mokobody (województwo mazowieckie), kolejne unikatowe gniazdo znajduje się we wsi Pęgów w gminie Uniejów (województwo łódzkie).Ale najwspanialsza wiadomość płynie z Czech , gdzie bocian który pozostał sam z małymi boćkami , bo mama bociankowa zgineła , tata bociek nie pozostawił malych nie powyrzucał i maluchów z gniazda , tylko lata przynosi pokarmy i karmi swoje dzieci , pomagają w tym również mieszkańcy miasteczka którzy dokarmiaja maluszki rybkami. Wszystko wskazuje na to że maluchy wyrosną na dorodne bociany i odlecą w sierpniu z gniazda.
~Anka
Witam Wrocławianka, Bociany w Przygodzicach beda juz stały pewnie ,na swoich nózkach za 6 do 8 dni Zazwyczaj po 60-65 dniach pobytu w gnieździe młode ptaki uzyskują zdolność lotu i opuszczają gniazda. Są jednak informacje, że wylot może następować już w 54 lub dopiero w 68 dniu życia. Następuje to, w zależności od momentu przystąpienia do lęgu, od końca pierwszej dekady lipca aż do pierwszych dni września. Najczęściej jednak młode bociany wylatują z gniazd w ostatniej dekadzie lipca i na początku sierpnia .To tyle dla was skromnych kilka wiadomosci . Pozdrawiam
~Anka
Witam wszystkich mam dobre wieści , w Lewkowie w końcu zaczynają się i lęgi maluchów . Troszke pózno ale mam nadzieje ze będa dobrze karmione przez rodziców i zdazą wyrosnąc i odleciec w sierpniu .
~wrocławianka
Jest 23.00, jaki spokój u bocianków, rodzice czuwają i niech sobie odpoczywają , a bocianiska wtulone w siebie też śpią, nie wiem czy się najadły, ale jak nie rozrabiają to chyba w porządku. Tacy wszyscy są kochani i chyba wiedzą, że sie o nich martwimy i przytulamy każdego , Dobranoc wroclawianka



