Bociany
Pogoda
opady: 0.0 mm
zachmurzenie: 72%
prędkość wiatru: 23 km/h
ciśnienie: 1011 hPa
wilgotność powietrza: 66%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 21:04
zachód księżyca: 02:29
min. temperatura: 11 °C (52 °F)
Indeks UV: 1
opady: 3.4 mm
zachmurzenie: 47%
prędkość wiatru: 30 km/h
ciśnienie: 1011 hPa
wilgotność powietrza: 83%
widoczność: 9 km
zachód słońca: 21:04
zachód księżyca: 02:29
min. temperatura: 11 °C (52 °F)
Indeks UV: 1
opady: 1.8 mm
zachmurzenie: 70%
prędkość wiatru: 29 km/h
ciśnienie: 1020 hPa
wilgotność powietrza: 74%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 21:05
zachód księżyca: 02:47
min. temperatura: 11 °C (51 °F)
Indeks UV: 1
opady: 1.1 mm
zachmurzenie: 63%
prędkość wiatru: 23 km/h
ciśnienie: 1020 hPa
wilgotność powietrza: 72%
widoczność: 10 km
zachód słońca: 21:06
zachód księżyca: 03:11
min. temperatura: 9 °C (49 °F)
Indeks UV: 1
Położenie na mapie
Rezerwacja noclegów w Przygodzicach
Znajdź hotel, hostel, apartament lub inny atrakcyjny nocleg w wybranej lokalizacji:
Komentarze
~Anka
Witam Kasiu maluszek jeszcze nie powrócił w Posadzie do gniazda,, ale piszą już coraz lepiej z nim , Pozdrawiam
~Anka
Weszłam Kasiu zobaczyć co sie tam dzieje w Posadzie ,widzę ze zabrali Bocka, bo sa 3 w gniazdku , Pomoc nadeszła , super , na pewno weterynarz pomoże , i maluszek wróci do gniazdka Cały czas sie martwię tymi jajkami w Gniewie , Może sie zlitują i zabiorą z gniazda, bo za chwile będzie tam niezły fetorek
~Anka 19 .05, 2024
Witajcie Kasiu w Gniewie tez problem , wykluł sie 1 bocianek 9 dni temu , jest tam jeszcze 5 jajek z których już nic się nie wykluje, bo jajka zostały albo nie zalężone , albo zaziębione, i ten maluch miota się po miedzy tymi jajkami , ma ciasno , bociany ciągle tego małego zakrywają , bo mają nadzieje ze z tych 5 jajek cos tam sie jeszcze wykluje , Ale z tych jajek już nic się nie urodzi ., Trzeba by poprosić w gminie Gniew żeby podjechali do gniazda z wysięgnikiem na samochodzie i zabrali te jajka , bo ten mały bociek będzie miał więcej luzu w gniazdku jak oczyszczą gniazdo z tych jaj , Bociany nie wyrzucą tych jajek z gniazda, a jak zrobią sie upalne dni , to te jajka zaczną po prostu dawać potworny smrodek .Mogłaby gmina się tym zająć w Gniewie ,Nie wiem dokładnie , ale tam nie można sie zalogować pod gniazdem i dać im znać żeby ktoś tam pomógł tym bocianom i zabrał te jajka z gniazda, A mały bocianek bedzie miał wiecje miejsca dla siebie.
~Kasia
Dziękuję dziękuję ❤️bocianek zabrany z gniazda mam nadzieję że lek.weterynarz mu pomoże i go uratuje.
Wielkie uznanie dla wszystkich ludzi dobrego serca którzy włączyli się w akcję pomocy małemu bociankowi.
A my czekamy na nasze skarby bocianiątka.❤️
~Kasia
Jest cały sztab ludzi OSP już czeka tylko czy zdążą maluszkowi pomóc on chyba ma coś w przełyku nie je wogóle i widać że cierpi.😪😢
~Kasia
O matko w Posadzie duży bocianek zagrożony.
Pomocy🙏
~Zygto
Anka, dzięki👍👍😊
~Anka !6.05, 2024
Zygto hej , jak masz ogródek to radzę posadzić Kamczatkę ja już mam te krzewy 9 lat, ( SAMO ZDROWIE ). i każdego roku , pod koniec maja już jest dojżała , trzeba zbierać i smazyć , a krzaki wysokie , do 1.5 metra, Po kilku latach trzeba je ściąć , do 40 cm , i ponownie krzewy odrastają zaczyna rodzic owoce. W Raszkowie jest 4 ty bociek .Pozdrawiam całą Familie boćkową
~Zygto
Kamczatka... Mniam😊
~Anka 16. 05, 2024
Witajcie , Tak to prawda Grzesiek , orły równie są bardzo agresywne jak i bociany, Ale w Raszkowie urodził się 4 bociek , i cieszymy się każdym urodzonym nowym boćkiem oby tylko rodzice znosili dużo dla nich pokarmu oczekując za 2 tygodnie na narodziny boćków w Przygodzicach. troszkę to będzie spózniony wylęg , ale mamy nadzieję że się zdążą maluchy odchować i odlecieć , i za 4 - 6 lat przylecą ponownie do Polski zasiedlić gniazdo ,ponieważ okres dojrzewania bocianów trwa dosyć długo , zanim kolejne pokolenie zacznie znosić jajka . Pozdrawiam wszystkich życząc dużo słonka , Ja jajde na swój ogródek smażyć jagodę kamczatkę , bo sporo zebrałam ,musze zrobić przetwory jest jej duzo w tym roku jest przepyszna
~Grzesiek
dotyczy wpisu Anki odnośnie kanibalizmu bocianów sprzed tygodnia...W minionym roku u orłów bielików w Tucholi pisklak zadziobał drugiego pisklaka. A matka jak gdyby nigdy nic, tym zadziobanym nakarmiła pozostałe dwa pisklaki. W ogóle ten co zadziobał, do końca był w gnieżdzie agresywny. Po prostu przyroda.
~Grzesiek
Czy ktoś cenzuruje wpisy?
~Kasia
Niestety Anno w Posadzie to piąte bocianiątko nie miało tyle szczęścia i nikt nie dokarmiał .Bardzo go Szkoda był taki maleńki.😪
~Anka
Bociany sa bardzo agresywne , jeśli pokarmu jest pod dostakiem i maluchy najadają sie do syta, to nic się nie dzieje w gnieżdzie. , A jak malo pokarmu rodzice przynosza do gniazda wtedy dochodzi do makabrycznych scen , dlatego w niektórych gniazdach maluchy są dokarmiane i wtedy przeżywają , wszystkie w gniazdku
~anka
witajcie , w Raszkowie kolacja 3 maluszki zajada sie ,
~Anka
Makabryczny widok w tej chwili w POSADZIE BOCIANICA ZJADA NAJMNIEJSZEGO 5 -TEGO BOĆKA.
~Kasia
Anno tego się obawiałam dlatego już do Posady nie zaglądałam.😭 nigdy nie zrozumie tej przyrody i postępowania bocianów.
~Anka 13.05 2024
W Raszkowie wykluł sie 3 kiwaczek
~Anka 13,05, 2024
Dzięki Zygto za wyczerpująca odpowiedz, tak wiem miody ze spadzi iglastej SĄ SUPER ,, trzeba uważać są bardzo d drogie , i trzeba mieć bardzo zaufanego pszczelarza , żeby dobry nie oszukany miód ze spadzi iglastej kupić , Jest wspanialy, Ale twoje miody rzepakowe , lipowe są tez na pewno dobre. Pozdrawiam
~zygto
Do ostatniego komentarza wkradł się chochlik. Miało być ,,moje miody,, a nie moje mody. Co i tak jest głupotą, gdyż ile razy piszę lub mówię: mój miód, to pszczoły w pasiece wściekają się i mówią: Tak❗️! Twój miód❗️! He, he
~zygto
Anko! Niestety nie. Pasieka położona wśród pól uprawnych, nieużytków, zadrzewień i rowów melioracyjnych, których zbocza porasta roślinność łąkowa. W poblzu rosną dorodne lipy. Spadź liściasta występuje w mojej okolicy b. rzadko. Ostatnio kilka lat wstecz, a spadź iglasta to bardziej w okolicach leśnych. Najlepiej miód nabywać u zaufanego pszczelarza aby nie nabrać się na podróby szczególnie miodów spadziowych. Prawdziwa spadź wystepuje b. rzadko i dlatego jej ceny są takie wysokie. Moje mody to rzepakowy wielokwiatowy i lipowy. Czasem nieco akacji. Pozdrawiam.
~Anka !2. 05. 2024
W Raszkowie są 2 maluszki .
~Anka
W takim m razie mam pytanie widać ze masz pasiekę , i domyślam sie że ule , ZYGTO , , czy też masz MIÓD ZE SPADZI IGLASTEJ ?
~zygto
Ano wysiadują. Wpadam do domukwkw jak po ogień. W pasiece sporo pracy, gdyż w tym roku wszystko kwitnie i nakłada się na siebie. Rzepak dopiero co przekwitł, kwitnie akacja i patrzeć kwiatów lipy. Dziwny rok, a wegetacja wyprzedza ponad miesiąc. Pszczoły znoszą do Ula prawdziwy mix
~Kasia
Tak Anno ja też patrzyłam że ten maluszek w Posadzie mało jadł ale co on winien że się ostatni wykluł.Nie wiem czy będę dalej obserwować bo martwię się że mogę natknąć się na eliminację a bardzo to emocjonalnie przeżywam i nie mogę się z taką sytuacją pogodzić. Tym bardziej że on jest taki maleńki i też chce jeść bidulek.Jeszcze wierzę że ktoś z tych ludzi obserwujących zainterweniuje.🙏🙏
~Anka
Witajcie , a gdzie ta nasza Wrocławianka , ❓️? Kasiu dzisiaj obserwowałam co jakiś czas w Posadzie te maluchy , ten najmniejszy nic nie pojad , będzie problem , większe bocianki wszystko zjadły , maluszek nie dotarł do jedzonka , po prostu było tego pokarmu za mało żeby mógł cos przekąsić , widać że słabnie Przy tym gniazdku jest CZAT i piszą ludzie , ale widać nikt nie zauważa ze maluszek jest nie dopuszczany do jedzonka , większe boćki silniejsze , wszystko zjadają dla małego nic nie pozostaje, Szkoda że nikt tam nic nie podrzuca pod to gniazdko , żeby te maluchy miały jedzonka pod dostatkiem .może w pobliżu jest tam jakaś ubojnia , i mogli by podrzucić tym bocianom , jakieś resztki . Jak juz pisałam wcześniej są gniazda z małymi boćkami , i ludzie dokarmiają maluchy, Podrzucają pod gniazdo resztki z ubojni kurczaków a rodzice zabierają i zanoszą do gniazda maluchom .
~Kasia
Smutno troszkę że pani z Wrocławia nic nie pisze. Jej posty są takie miłe i ciepłe.Czekamy aż pani się odezwie pozdrawiamy .❤️
~Kasia
Witaj Anno.Oby tak się stało jak napisałaś że mieszkańcy pomogą w razie braku pokarmu.Oglądam te maluchy boćkowe i widzę że są ciągle głodne.Niepokoje się tylko tym najmniejszym.On tak mocno wtula się w swoje rodzeństwo.
~Anka 10 ,05 , 2024
Witaj Kasiu , to 6 te jajko , juz leży ponad tydzień w gniazdku , , już się bociek nie wykluje , jest zaziębione. Ale i tak mają co robić rodzice , żeby 5 tkę wykarmić , boje się że jak podrosną , maluchy będą potrzebować coraz więcej pokarmu , i jak zabraknie tego pokarmu ,i nie zostaną maluchy dokarmiane , dodatkowo , to może nastąpić eliminacja .Szkoda by było , bo narazie są bardzo te maluchy żywe, zobaczymy co będzie sie dalej działo w tym gniazdku, myślę ze mieszkańcy tez obserwują to gniazdo , i może w odpowiednim czasie , jak pokarmu będzie brakować , to zareaguja i pomogą , bociankom , tak jak to sie dzieje w innych gniazdach ,
~Kasia
Och godz 00.15 bocianek samotnie ogrzewa jajeczka.
Mam nadzieję że ten drugi jest gdzieś w pobliżu i nic mu się nie stało..😒
~Kasia
Anno bardzo się martwię o te 5 pisklaczków z bijącym sercem patrzę czy nie dojdzie do eliminacji😔 a to szóste jajeczko chyba nie miało by szans na wyklucie nie mówiąc już o tym gdyby rodzice mieli taki duży żłobek bociani wykarmić.🫢
~Anka 9.05. 2024
Kasiu jest tam w Posadzie Zarczyńskiej juz 5 maluszków , wydaje mi się ze 6 jajko zostało zaziębione przez ciagłe wstawanie rodziców i doglądanie małych bocianków ,Może zaczną tam dokarmiać te maluchy, przydały by sie takie
resztki z ubojni .Bedę tam zaglądać co jakiś czas zobaczymy jak sobie tam radza z tym karmieniem maluchów , narazie nie wyglada to dobrze.
~9. 05. 2024 Anka
Witam was wszystkich , Zygto , Grześ , Kasieńka , Przymrozki były na wschodzie , u nas boćki dzisiaj nie zmarzły, przymrozków koło Przygodzic nie było Teraz słoneczko więc sie ogrzewają , Z ranka zaczęły boćki przylatywać z patyczkami w dziobkach , ,i uszczelniać gniazdko dookoła, ale to wszystko za mało Myślę że zanim zacznie się wylęg , to zdążą dobrze uszczelnić gniazdo w koło , przed wypadnięciem maluchów , Grzesiu , Wrocławianka jest z nami juz od dawna, ona nikomu nic nie narzuca, ona po prostu mówi i pisze to co myśli ale nikogo do niczego nie zmusza. Cieszę się że wszyscy odnależliście się po tych długich dniach odpoczynku, Pozdrawiam
~wrocławianka
Dzień dobry, ojej Grzesiek, ale się dzieje co ? wrocławianka się odezwała, a miała według Ciebie zamilknąć na wieki, co się dzieje na tym swiecie❗️!
Czy myślisz, że ja się Ciebie boję i przestraszyłaam się. Nie wygarnęłam Ci Twojej przeszłości, nawet powiedziałam, że Cię lubię. Na tym zakończmy rozmowę.
Dziękuję Zygto, nie mówiąc o Ance za Wasze dobre słowa dla wroławianki.
Siedzę ze swoim kochanym kotkiem i piszę i będę od czasu do czasu to robić
i oglądać bocianki kochane. Przed cchwila nakarmiłam kasza jaglaną, na oknie było ok. 40 wróbelków, zmieniłam im wode i cieszę się, że napisalam do Was.
Pozdrawiam i życze dobrego dnia- z Panem Bogiem = wrocławianka
~Kasia
Ojej Anno takie smutne informacje od Ciebie.
Szkoda by było tych maleństw bocianich.
Jednak może uda się coś zorganizować aby dokarmiać te maluchy z Posady Zarczyńskiej
~zygto
Ano Kaśka, masz rację też pisałaś o czterech. A ja, że 3 albo 4 czyli byłaś bliżej. Anka masz racje teraz więcej gałązek, potrzebne barierki jak w kojcu dziecięcym. Wrocławianko - bardzo Cię lubię (jak pisałem: Twoje komentarze są spokojne i ciepłe), ale 13 grudnia, wybory i inne "wyścigi" polityczne lepiej zostawmy na uboczu, bo mi Cię żal, że tak się stresujesz. Tak będzie lepiej. Bo po co. Żyję na tym świecie już sporo lat i widziałem rzeczy o których nawet fizjologom się nie śniło (jak mawiał Ferdek Kiepski).